|
Martin Schmitt - też lubi Kuopio
poprzednie |
następne
Tego pana przedstawiać nie trzeba. Co prawda zgodził się na fotkę dopiero za trzecim razem (a właściwie już mi się odechciało prosić, ale że koleżanka sobie robiła...), ale nieważne. Obrazuje to tylko fakt, że Niemcy mają cieżkie życie z fanami.
|
|